PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=850822}
6,4 13 450
ocen
6,4 10 1 13450
5,7 9
ocen krytyków
Stillwater
powrót do forum filmu Stillwater

Ciekawa podróż pozwalająca odkryć coś w sobie i innych, dająca nadzieję, że jednak może być inaczej. Ale niestety - wracamy w to samo miejsce, może jeszcze gorsze niż to, jakim było na początku.
Świetny występ Damona jako Billa, cudowna chemia z małą Mayą, różnice kulturowe między Europą a Ameryką - to mocne strony filmu.

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Jako thriller i jako dramat psychologiczny ten film jest świetny. Ale zupełnie nie sprawdził się jako dramat obyczajowy.

Twórcy po prostu stchórzyli przed nakręceniem co bardziej kontrowersyjnych ujęć. Zamiast tego powtykali teoretyczną papkę z jakichś podręczników, choć nie wiem dokładnie z jakiego przedmiotu te podręczniki.

Z przedstawieniem USA zupełnie dali ciała, z Europą sporo lepiej. Chociaż dawno nie byłem na meczu piłki nożnej i nie bardzo wierzę w 9-latkę wychowywaną bez wzorców męskich będącą fanką jakiegoś lokalnego klubu z Marsylii. Zresztą to dobrze widać jak starannie robili ujęcia z meczu aby nie pokazać zbliżeń publiczności poza tym, że jest "masa ludzi".

Moim zdaniem Matt Damon zrobił co mógł z takim scenariuszem: wygląda na ciągle odurzonego środkami uspokajającymi. Ale to typowy objaw postaci ze scenariuszy po autocenzurze. To nic nowego w sztuce filmowej, takie postaci są zawsze, tylko cenzorzy filmów się zmieniają.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Pytam z ciekawości - jakich kontrowersyjnych ujęć Ci zabrakło, przed czym stchórzyli?

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Brakowało dokładniejszego budowania postaci.

W części europejskiej wpadli na świetny pomysł zastąpienia tego włamaniem na czyjeś tam konto Instagram-u i zrobieniem zrzutu i wydrukowaniem serii zdjęć. Muszę przyznać, że jako pomysł scenopisarski to rewelacyjne rozwiązanie dramaturgiczne. Ono nawet nie wygląda jak cenzura.

W części amerykańskiej to jest bardziej prymitywne: sprowadzenie protestanckiego chrześcijaństwa do mechanicznego klepania "grace" (łaska?) przed posiłkami. To taki stary chwyt propagandowy stosowany w USA.

Jest taki polski film
https://www.filmweb.pl/film/Znikąd+donikąd-1975-12025 ,
który świetnie pokazuje (na przykładzie II w.ś.) jak robić poprawne politycznie propagandówki poprzez celowy braki w budowaniu postaci i osadzaniu ich w realiach. Tylko wtedy to chyba nie nazywano "poprawność polityczna" tylko "świadomość klasowa" czy jakoś podobnie. Przerabiałem ten film w szkole i nawet sam tytuł jest pięknym skrótowym określeniem metody działania.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Dziękuję za odpowiedź.

ocenił(a) film na 5
Agatonik

Cała przyjemność po mojej stronie. Miło jest pogawędzić o filmach z kimś kto nie rzuca politycznymi inwektywami i nie przepisuje komunałów z materiałów prasowych do danego filmu.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Jako fan piłki nożnej pozwolę sobie zabrać głos - ja akurat nie miałem problemu z tym że 9-latka może być fanem OM - Marsylia to specyficzne miejsce i tam naprawdę całe miasto kibicuje Olympique - OM to coś więcej niż jak to napisałeś "jakiś lokalny klub z Marsylii".

ocenił(a) film na 5
kleju30

No dobra, ale dlaczego nie pokazali na widowni innych dzieci w jej wieku?

Ja byłem na paru meczach ligi baseball-owej w USA przed tymi całymi lockdownam-i. Widownie były pełne i była ciągłość wieku dzieciaków i starszych widzów; choć dawało się zauważyć przewagę mężczyzn/chłopców. Gdzie być nie spojrzał czy skierował to jednak widać było dzieci ze starszymi, nie jakieś wycieczki szkolne.

ocenił(a) film na 7
Wujek_Sylwek

Gdzie Ty tam widzisz Thriller? To, że jakiś kretyn sklasyfikował go na FW jako Thriller, nie znaczy, że tak jest. To typowy dramat.

ocenił(a) film na 5
Bokciu

Jest wystarczająco dużo mieszania gatunków w tym filmie, aby nie uznać go za całkiem schematyczny. Chociaż może pojedyncze sceny są cokolwiek schematyczne: "pobiją go czy nie pobiją?", "złapią go czy nie złapią", i.t.d.; to jednak całość jest dość zgrabna i płynna.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Zgodzę się z Wujkiem Sylwkiem. Ta podróż odbyła się częściowo na skróty. Mam na myśli tło obyczajowe we Francji. A gdy myślę o warstwie psychologicznej, to brak mi jednak pewnego przełamania emocjonalnego głównego bohatera, jakiejś małej erupcji emocjonalnej, która złamałaby choć odrobinę emocjonalny monolit jego powściągliwości. Ta powściągliwość przyciąga uwagę, ale również nuży po dłuższej chwili i powoduje, że Damon odrobinę traci wiarygodność. Ale poza tym odbieram film pozytywnie i nie żałuję tych dwóch godzin.

Agatonik

Dobra robote robisz na fw,trzymaj tak dalej i pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 7
aronn

Dzięki:))

Agatonik

Bo takie jest życie co byśmy nie zrobili to i tak dupa z tyłu

ocenił(a) film na 4
kenyzlhwdpjp

Jedyne momenty [napięcia] w tym rozwleczonej obyczajówce nie przyznającej się do inspiracji prawdziwą historią Amandy Knox mającej problem nie we Francji a w Italii to wtedy gdy postanowił sam zrobić rajd po obskurnych blokowiskach pełnych arabskiej patologii i scena z wizytą policji sprawdzającej konfitury w piwnicy. Brutalistycznie brzydota Marsylii wraz z akcentem kibicowskim, który jest tam bardzo wyraźny (jak wspominał kolega interesujący się piłką) pokazana w mojej opinii solidnie i z wyczuciem. Oprócz tego płaskie postacie historia na siłę pozmieniana aby jednak wykpić się z zarzutów i nie odpalać doli Amandzie Knox za bazowanie na jej historii. Sylwek zapraszam na mecz piłki nożnej w Europie, może być OM, albo w Polsce - będziesz mógł przyjrzeć się przekrojowi widzów z bliska. W pełni zgadzam się z odurzeniem głównego bohatera - nie mam pewności czy to sprawka cenzorów czy po prostu sufitu finezji realizujących to dzieło.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones