Postać Spocka w jego wykonaniu była tym rzadkim przykładem genialnie odegranej roli nie do przebicia, ze względu na dobrze dobraną osobowość, mimikę, głos. Właściwy człowiek we właściwej roli. Pozostają wspomnienia w postaci filmów i wywiadów...
Najgorsze jest to, że nie widać jego następcy:(