to jet typowa postawa osoby która coś komuś zazdrości, Matt jest dobry w tym co robi a przy okazji niektórym sie podoba , ale o gustach się nie dyskutuje:)

Nie twierdzę że gra źle... Oglądałam "Buntownik z wyboru" i podobało mi się jak on gra. Ale po prostu gdy widzę, że w jakimś filmie Matt gra to jakoś odpycha mnie jego nazwisko od obejrzenia danego filmu...

Jeszcze widziałaś Szeregowca Ryana z nim :):P Cóż... Myśle, że nie jest aż taki zły... Są gusta i guściki. Popre Cię jedynie w tym, że dobrze gra :P

No patrz masz rację Madziu :D Tyle, że w Szeregowcu to on znowu tam taki najważniejszy nie jest, więc go aż tyle tam nie widać :P, bo w końcu go przez pół filmu szukają, a drugie pół starają się go ochronić żeby nie zginął, więc mimo że gra tytułową postać to mało go tam widać jest :P. A tak na marginesie to nie wiem dlaczego jestem jakoś tak do niego uprzedzona :/ ale nic nie poradze...

Gra dobrze, widzialem kilka swietnych filmow z nim (np "Good Will Hunting", albo "Hazardzisci") i nie wiem co w nim moze byc takiego odpychajacego. Jezeli dobry aktor to dla Ciebie aktor, ktory Ci sie podoba to zawsze mozesz popiszczec przy filmach z przystojnymi beztalenciami w rodzaju np Haydena Christensena.

Jaaa... dlaczego wszyscy mi tu wmawiają że ja mówię że Matt źle gra?! WCALE TAK NIE TWIERDZE!! I wcale tu nie chodzi o jego wygląd, że źle mi się na niego patrzy, bo nie jest od razu jakiś obrzydliwy, ale jakoś tak po prostu... nie mam pojęcia dlaczego... Jak do tego dojdę to dam wam znać ;-) :D. Pozdrawiam =).